Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Odpoczynek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Odpoczynek. Pokaż wszystkie posty

Plaża u stóp międzynarodowego lotniska ptaków


Szukając cichej i spokojnej plaży w Belgii na upalną sobotę, natknęłam się całkiem przypadkiem na plażę, wydmy i unikalny naturalny krajobraz łączący teren polderu i morza.

Jest to jeden z niewielu zakątków belgijskiego wybrzeża, gdzie linia brzegowa pozostała prawie bez zmian. Ten piękny naturalny obszar okazał się strzałem w 10, spacer przez wydmy w nadmorskim rezerwacie przyrody Zwin, plażowanie przy szumie fal i śpiewie ptaków, gdzie poza nami było zaledwie kilkanaście osób plażujących, to jest najważniejszy dla nas atut wypoczynku nad morzem.











Rezerwat przyrody Zwin nazywany jest również międzynarodowym lotniskiem dla ptaków wędrownych Europy Północnej, można tutaj zobaczyć wiele gatunków ptaków, a bociany były prawie na wyciągnięcie ręki.

Dobrze utrzymany i przygotowany obszar rezerwatu Zwin, stanowi idealne miejsce do odpoczynku i pozwala na piesze spacery, przejażdżki konne oraz wycieczki rowerowe nawet z najmłodszymi pociechami wzdłuż morza i przez poldery rezerwatu.








Region Knokke jest również idealnym miejscem dla miłośników surfingu.


Sama miejscowość Knokke-Heist prowincji Flandrii Zachodniej nad Morzem Północnym, zaskakuje nie tylko architekturą sięgającą początków XIII wieku, ale i świeżymi produktami regionu Zwin.



Więcej informacji na stronie rezerwatu i samego kurortu: 

Zwin Nature Parc
8300 Knokke-Heist, Belgia
www.zwin.be

4 objawy syndromu powakacyjnego


Wakacje i po wakacjach! Mimo, że nie wróciłam do pracy, bo przecież mam je "cały czas" jak co niektórzy twierdzą i sama im przytakuję, to mam wszystkie objawy syndromu powakacyjnego. Jestem jedną z 10 osób, którą statystycznie on dopada. Powrót do rutyny kosztuje nas i cierpi na tym nasz organizm, objawy to lęk, smutek, ale przede wszystkim to, co czujemy, to zmęczenie, apatia, brak koncentracji i senność. Te ostatnie cztery są jednymi z najbardziej widocznych znaków.


1. Zmęczenie
Wydaje nam się, że urlop - wakacje nie zdały egzaminu i czujemy się bardziej zmęczeni niż przed ich rozpoczęciem. Ale jest to tylko zmęczenie psychologiczne, reagujące na powrót do rutyny i nowych harmonogramów. 


2. Apatia
Czujemy, że brakuje nam chęci do robienia czegokolwiek, mamy poczucie obojętności i braku sił. 


3. Brak koncentracji
Pierwsze kilka dni w pracy jak i w domowym zaciszu są ciężkie, nie możemy dać z siebie 100%. Uważamy, że trudno nam się skoncentrować, a rozprasza nas nawet hałas za oknem czy muzyka docierająca do nas.


4. Senność
Trzeba dostosować się do harmonogramu. Późne godziny spania i wczesna pobudka, to za szybka zmiana, senność i poczucie, że jeszcze by się pospało. 


Co możemy zrobić, aby zwalczać syndrom powakacyjnego powrotu do rutyny dnia codziennego?

  • Wracamy do rutyny stopniowo. Jeśli możemy pozwolić sobie, aby pracować krócej przez pierwsze dni, to staramy się to zrobić. 

  • Nie pchaj się do pracy, by się wykazać! Jeśli weźmiemy na siebie więcej, niż jesteśmy w stanie podjąć, to jak wlać paliwa do ognia. Musimy uświadomić sobie, że nie można dać z siebie wszystko, gdy stężenie jest wadliwa. 

  • Pozwól sobie na odrobinę szaleństwa. Małe dziwactwa dnia codziennego sprawiają, że monotonia czasu zanika dramatycznie. Znajdź swój czas w dzień i zarezerwuj go na wykonanie, zrobienie tego co lubisz robić najbardziej i postaraj się to utrzymać przez cały rok. 




  • Czas sportu. Wrzesień to dobry miesiąc, aby wziąć pod uwagę wyzwania sportowe. Podejmij ulubiony rodzaj sportu, postaw sobie poprzeczkę, którą chcesz osiągnąć. To pomoże Ci poczuć się dobrze i wyzwoli endorfiny, które stłumią złe samopoczucie i zwalczą apatię. 


  • Zaplanuj wypad na weekend, by naładować baterie, by mieć choć najmniejszą iluzję nie kończących się wakacji.


  • Spójrz na dobre strony swojego życia. Masz dobrą pracę, rodzinę, dom, przyjaciół, czas wolny ... . Przed snem przywołaj trzy rzeczy ze swojego życia, za które możesz podziękować, zrób to z serca i kolejnej nocy staraj się o tym pamiętać. Poczujesz szczęście, za to co już masz, a umysł skupi się na pozytywnych. 


  • I wreszcie należy pamiętać, że syndrom powakacyjny kończy się przecież kiedyś. To trwa zwykle jeden lub dwa tygodnie. Po czym znów będziemy na wysokich obrotach, w pełni na 100% i nie wiedząc o tym, znowu pełni energii do działania.


4 proste zasady podnoszące energię do życia


W pracy, w domu nawet na urlopie, często czujemy się zmęczeni i brakuje nam motywacji. Oto 4 proste sposoby na każdy dzień, jak szybko i skutecznie można podnieść swój poziom energii i to za każdym razem, gdy dopada nas zmęczenie.







1. Pij rano wodę zamiast kawy

Wystarczy zmienić proste nawyki, jak to, co pijesz w godzinach porannych, można w ten sposób zwiększyć znacznie poziom energii. Nawodnienie jest absolutnie niezbędne, więc przejście na wodę jest pierwszym krokiem. Jeśli okaże się, że picie samej wody jest zbyt trudne, można zamienić wodę na sok ze świeżych owoców, warzyw i ziół. W ten sposób nie tylko odpowiednio się nawodnimy, ale dodatkowo dostarczymy do organizmu całkiem sporą dawkę witamin.




2. Dobrze się wyśpij

Łatwiej powiedzieć niż zrobić, prawda? Począwszy od chodzenia spać o regularnych porach, wyłączenia telewizji, tabletu czy komputera przed pójściem do łóżka, przez ograniczenie kofeiny na pewno może pomóc. Jeśli wolisz zrobić sobie drzemkę w ciągu dnia, warto zrobić ją krótszą, bo i tak nie ma ona wpływu na sen w nocy.


3. Ćwicz na zewnątrz

Słońce i świeże powietrze są bardzo ważnymi elementami, by móc zwiększyć swoją energię. Więc dlaczego nie można zmienić swoich treningów z siłowni na sesje na świeżym powietrzu? Można pobiegać, poćwiczyć lub pospacerować w parku, przejechać się na rowerze, poćwiczyć jogę przed domem, na balkonie lub na swoim podwórku albo przynajmniej pływać w basenie.

4. Wyeliminuj stres

Stres powoduje, że jesteśmy bardziej zmęczeni, ponieważ nasz organizm potrzebuje więcej energii, aby go wspierać. Starając się zmniejszyć stres, można zwiększyć swój poziom energii. Najtrudniejszy element do wykonania, ale pomóc może długa relaksacyjna kąpiel, zabawa z dziećmi, wyjście na kolację ze swoimi przyjaciółmi lub spróbowanie medytacji.



Źródło: BLOGLOVIN by Sandrine Vaillancourt


Miasteczko saksofonów Dinant

W poszukiwaniu kolejnych skarbów Belgii - Dinant, ciekawe miasteczko saksofonów wciśnięte między skały i rzekę, wystarczy pokonać 408 wiekowych stopni do Cytadeli i można podziwiać wyjątkowe widoki!

Dinant to miasto w południowej Belgii, w prowincji Namur, nad rzeką Mozą, w pobliżu jej przełomu przez Ardeny, przy granicy z Francją.

Dinant zasłynęło przede wszystkim dzięki jednemu z mieszkańców, który zbudował saksofon- Antoine Joseph Sax (Adolfo Sax), ur. w 1814 r. w Dinant. Saksofon towarzyszy turystom podczas spacerów niemal cały czas, przez pomniki, grafiki, elementy zdobnicze, nazwy ulic po miejsce pamięci poświęcone Adolfo.



Rozpoznawalnym również punktem miasta jest Kolegiata Najświętszej Marii Panny, przebudowana w stylu gotyckim na starych fundamentach po tym, jak w 1227 roku spadające z pobliskich klifów kamie nie częściowo zniszczyły poprzedni romański kościół.






Powyżej kościoła wznosi się pionowa skała z ufortyfikowaną Cytadelą, która została wybudowana w XI wieku, by kontrolować dolinę Mozy. Biskup Liege przebudował i powiększył cytadelę w 1530 roku; została ona zniszczona w 1703 przez Francuzów. Istniejąca do dziś budowla powstała po przebudowie w 1821 roku, gdy Dinant należało do Królestwa Zjednoczonych Niderlandów.

Wjazd na górę możliwy jest kolejką linową lub można przejść się wchodząc schodami. W cenie biletu jest zwiedzanie cytadeli. Będąc w Cytadeli można podziwiać piękne widoki na miasto, obejrzeć zbiory armat oraz zwiedzić niewielkie muzeum wojska. Na terenie znajduje się również plac zabaw dla dzieci oraz restauracja.


Więcej informacji na oficjalnej stronie Cytadeli: www.citadellededinant.be

CITADELLE DE DINANT
Place Reine Astrid 5
5500 Dinant




Warto również przepłynąć się po rzece Mozy u podnóża malowniczych skał w pobliżu francuskiej granicy. W zależności od wykupionego rejsu można podziwiać wiele atrakcji na wodnym szlaku: Rocher Bayard, most Bridge Saint John, zablokować Anseremme, Anseremme Priory, Zamek i ogrody Freyra, słynne skały wspinaczkowe Freyra i wreszcie ośrodek Waulsort. 


Więcej informacji: www.croisieremosane.be 

Jaskinia z 1001 nocy

Jaskinia Hotton, zwana także jaskinią z 1001 nocy, znajduje się w belgijskiej miejscowości Hotton w prowincji Luksemburg. Została ona odkryta przez przypadek w 1958 roku podczas budowy drogi.

Jaskinia sięga 70 metrów głębokości i rozciąga się na długości 5-6 km; mapa jaskini Hotton.

Jaskina Hotton to Klejnot Ardenów (między Durbuy i La Roche) i niezwykła przyroda 65 m w głąb ziemi: otchłań, rwący potok, galerie Titanic, kruche draperie ... dostępne dla wszystkich.

Podróż w jaskini 101 nocy rozpoczyna się w sali wytrwałość i jadalni Rouget i Minuit, odwiedzający napotykają stalaktyty i stalagmity w różnych kolorach, a następnie wchodzą do galerii przyjaźni i Wielkich Jaskiń, aby uzyskać dostęp do balkon z widokiem na ogromne jaskinie Club of Belgium o wyjątkowych wymiarach 200m x 35m x 10m. Jest to największa galeria jakiś w Belgii. Istnieje 580 schodów na szlaku, które +/- prowadzą w dół.



Zwiedzanie z wielojęzycznym przewodnikiem trwa około 1 godziny przy stałej przez cały rok temperaturze ok. 12 stopni.

Jaskinie są otwarte dla zwiedzających codziennie od kwietnia do listopada, podczas świąt Bożego Narodzenia i karnawału oraz w wszystkie weekendy w roku.



Po zwiedzeniu jaskini można przejść się ogrodem Calestienne oraz odpocząć przy placu zabaw, gdzie dzieci mogą wyszaleć się już nad powierzchnią ziemi :)

Dostępny również duży parking dla samochodów osobowych i autobusów, bar, sklepik z pamiątkami minerałami i skamieniałościami.



Więcej informacji na stronie: http://www.grottesdehotton.be/

Grottes des 1001 Nuits s.a.

Chemin du Speleo Club, 1
6990 Hotton sur Ourthe (Belgique)
Tel. +32 (0)84 46 60 46
E-Mail info@grottesdehotton.be







Najmniejsze miasto świata


Durbuy - miasto i gmina w południowo-wschodniej Belgii (prowincja Luksemburg) od Brukseli oddalone o ok. 115 km. Stare miasto liczy ok. 400 mieszkańców, zaś cała gmina liczy ok. 11 tys. mieszkańców.

Słusznie miasto Durbuy zostało nazwane "najmniejszym miastem świata": można  je przejechać dosłownie w pięć minut. Jest również jednym z najpiękniejszych miast na południu Belgii. Miasto oddycha średniowieczem, a w okolicy przeważają wspaniałe widoki! Idealne również na krótkie spacery z dzieckiem.

Oficjalna strona miasta: http://www.durbuy.be/



Główne atrakcje w Durbuy:

1. Unikalny w Belgii Labirynt "The Maze" i park turystyczny

Labirynt i park turystyczny Durbuy jest atrakcją o łącznej powierzchni ponad 11 ha (w którym na prawdę można zabłądzić!). Park co roku odwiedzany jest przez 70000 turystów. Na jego terenie organizowane są liczne pokazy oraz zajęcia dla dzieci, magiczna przygoda dla starszych i młodszych, już od 3 lat. Ulotki z mapą oraz informacjami są dostępne w języku polskim.


Adres: Basse commène, 6940 Barvaux-sur-Ourthe
Tel: 086/21.90.42 
Strona: http://www.lelabyrinthe.be


2. Skała Homalius

Skała Homaliusa znana również pod nazwą Falize ma 300 mln lat, a jej szczyt jest najwyższym punktem miasta. Skała przypomina kształtem odwróconą literę « u » .


3. Pociąg turystyczny w Durbuy

Ciekawą propozycją jest pociąg turystyczny w Durbuy, dzięki któremu zwiedzający mogą podziwiać w spokoju małe uliczki między domami. Pociąg prowadzi przy starożytnych murach miasta, wzdłuż jeziora i u stóp średniowiecznego zamku. Z przewodnikiem spacer kończy się w miejscu, gdzie małe miasto odsłania perłę architektury średniowiecza, położoną w zielonej okolicy.

Dodatkowe informacje można otrzymać w biurze turystycznym na placu aux Foires 25.

Adres:  Place aux Foires (près du kiosque), 6940 Durbuy
Tel. : +32.495820473


4. Le Parc des Topiaires

Park o powierzchni ponad 10000 m2 może  pochwalić się unikatową w Europie kolekcją drzew. 
Koncepcja parku to wielki ogród (posiadający rzeźbione oryginalne rośliny), zawierając ponad 250 rzeźb wyciętych z żywopłotu (krokodyla, Manneken Pis, słonia, ptaki, ....). Niektóre rośliny mają więcej niż 120 lat.

Adres: Rue Hale Himbe 1, 6940 Durbuy
tel. 086 21 90 75
Strona: http://www.topiaires.durbuy.be







© ZNOTATNIKA.PL all rights reserved
implementation with by FirmART